wtorek, 13 marca 2018

Paganella 2013 -II-2013

     Tydzień pobytu minął. Kolejne sprawdzenie się na stokach też. Tym razem zaliczyłam kolejne trasy czerwone. Tydzień dni pełnych słońca. Nawet jak jednego dnia na kilka godzin prawie wszystko spowiły gęste chmury, ograniczając widoczność chyba do dwóch metrów, było jakoś jaśniej. U nas trochę chmur, opadów i już jest ponuro. Te gęste chmury były nowym doświadczeniem. Poza tym stanowiły wdzięczne tło do zdjąć. Był też rogalik księżyca nad szczytem Paganelli, widoczność pozwalająca zobaczyć ze szczytu jezioro Garda, lotniarz unoszący się nad ośnieżonymi szczytami i oczywiście góry pełne słońca.







   






















  
/ luty 2013 /

Brak komentarzy: