Po raz kolejny zrezygnowaliśmy z planowanego miasta, z Nowogardu i Goleniowa i skierowaliśmy się w kierunku Wolina. Celem były Międzyzdroje. Było gorąco, parno i jakoś ciężko. Na pewnym odcinku drogi zupełnie niespodziewanie zerwał się straszny wiatr, kurzawa jakaś.
Niespodziewanie też wyrosła nam "Dzika Róża" , restauracja mieszcząca się w
gadomskim pałacu z 1880 roku. Gadom to wieś, która należała do biskupów kamieńskich, następnie do miasta Golczewo. Pierwsza historyczna wzmianka o miejscowości pochodzi z 1332 roku. Od XV wieku do 1860 roku wieś była własnością rodu von Rhein, spokrewnionego z rodziną von Flemming. W 1892 roku majątek składający się ze scalonych dwóch folwarków należał do kapitana Heinricha Birnbauma. W rękach rodziny Birmbaumów majątek pozostał do końca II wojny. Po II wojnie światowej dawny majątek wszedł w skład Rolniczej Spółdzielni produkcyjnej „Przełom”, a od 1994 roku majątek należy do prywatnego właściciela. W miejscowości znajduje się eklektyczny pałac z 1880 roku, zbudowany na bazie dawnej szachulcowej XVIII wiecznej siedziby. Jest to budynek dwukondygnacyjny z wysoka wieżą, kryty dachami dwuspadowymi, z gankiem wspierającym balkon. Obecnie po remoncie, niestety bez historycznego wyposażenia. W sąsiedztwie znajdują się zachowane zabudowania folwarczne i park dworski . W obiekcie prowadzona jest działalność hotelowa i restauracja. Restauracja to może trochę na wyrost, ale jest miło i po domowemu. Panie z obsługi wiedzą jak zadbać o podniebienie klienta. Życzyć należy właścicielom, aby udało się im rozwinąć działalność i przywrócić pałac do świetności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz