wtorek, 9 października 2018

Północno zachodnie - Wolin

 


            Nakarmieni w gadomskim pałacu już nigdzie się nie spieszyliśmy.  Zrobiliśmy więc sobie nieplanowany postój w Wolinie. Nie planowany, bo byliśmy już tam wcześniej.  We wczesnym średniowieczu Wolin był osadą nad Dziwną. Dzięki dogodnemu położeniu i handlowi osada szybko się rozwijała. Początkowo państwo-miasto prowadziło samodzielną politykę i walczyło z wojskami  Mieszka I. Po zwycięstwie Mieszka I Wolin wraz z całym Pomorzem Zachodnim znalazł się na terytorium Polski. Od początku XI do połowy  XVII wieku miasto należało do Księstwa Pomorskiego, w którym panował ród  Gryfitów. Po roku 1630 Wolin znalazł się pod panowaniem szwedzkim i pozostał tam do roku 1720Wówczas przeszedł pod panowanie Prus. Byłam tam już dwu, a teraz  i trzykrotnie, ale zawsze za mało. Poznałam tylko rejon nad rzeką. Charakterystyczny elewator zbożowy.

                  XV wieczna kolegiata Św. Mikołaja.

        Budynek urzędu miasta. Ratusz w stylu neogotyckim z lat 1880–1881, wybudowany  na miejscu zamku książęcego i późniejszego klasztoru cysterek. Obecnie urząd miasta.

 
                Na drugiej stronie rzeki znajduje się średniowieczny skansen. Został otwarty w 2008 roku. Było wówczas prezentowanych 13 obiektów nawiązujących do wczesnośredniowiecznej zabudowy Wolina. Budowle okalają wały obronne oraz część palisady wraz z bramą i wieżyczką. Okresowo w skansenie odbywają się pokazy dawnych rzemiosł i inscenizacje walk średniowiecznych wojów.  Co roku na terenie skansenu odbywa się  Festiwal Słowian i Wikingów.
                      Spacer nadbrzeżem 

        i powrót do dalszej, na chwilę przerwanej podróży.

Brak komentarzy: