wtorek, 9 października 2018

Północno zachodnie - siedlisko nad Miedwie

         Pożegnaliśmy Stargard  i wyruszyliśmy do Siedliska nad Miedwie. Tam mieliśmy spędzić wieczór i noc. Siedlisko znajduje się we wsi Skalin około siedem kilometrów od Stargardu.

    Powstała w średniowieczu. W 1248 roku książę Barnim I przekazał ją w posiadanie biskupstwu w Kamieniu. Po ośmiu latach wraca do dóbr książęcych i od tego czasu kilkukrotnie zmienia właścicieli. We wsi zachował się zabytkowy, XV-wieczny kamienno-ceglany kościół pw. Matki Boskiej Różańcowej.  11 kwietnia 1715 roku w pobliżu Skalina uderzył około dziesięciokilogramowy meteoryt.
               Siedlisko nad Miedwiem  wzięło swą nazwę, jak mówią właściciele, z natury.  Dokładnie z dwóch obszarów Natury 2000  Doliny Płoni i Jeziora Miedwie oraz Jeziora Miedwie i okolic, na terenie których znajduje się  obiekt. Są to obszary specjalnej ochrony siedlisk w celu ochrony dzikiego ptactwa oraz utrzymania i przywracania do właściwego stanu ochrony siedlisk przyrodniczych oraz gatunków roślin i zwierząt.  Oprócz malowniczo położonego domu gościnnego na wzgórzu, w skład Siedliska wchodzi również wiata z grillokominkiem oraz piecem chlebowym, miejsce na ognisko, duża trampolina oraz wyznaczone miejsce do gry w siatkówkę. Jest też naturalny, rekreacyjny staw kąpielowy w którym woda oczyszczana jest za pomocą procesów biologicznych i mechanicznych bez użycia chemii. Miejsce klimatyczne w sam raz na odpoczynek. Gospodarzami obiektu są Urszula i Paweł Dawiskiba. Na miejscu można spotkać psa Borysa i dwa czarne koty Bolka i Lolę oraz rudego kotka Stefana.






























              Gospodyni podaje tylko śniadania. Na kolację pojechaliśmy więc do Morzyczyna, do położonej nad samym jeziorem restauracji  "Weranda". Wcześniej zrobiliśmy sobie spacer nad brzegiem jeziora.







  

         Kelner bardzo się nami przejął . Chciał ugościć i proponował homara. My zadowoliliśmy się skromniejszymi daniami, typu sok owocowy, kawa, coś słodkiego. Po powrocie jeszcze długo siedzieliśmy w ogrodzie przy stawie. Naprawdę przyjemne miejsce.



         W pobliżu Skalina, w Koszewku znajduje się murowany pałac z II połowy XIX wieku, przebudowany w latach 20 tych XX wieku. Po 1945 dawnym majątkiem zarządzał  PGR. Co mieści się tam teraz nie wiem. Następnego dnia rano pojechaliśmy zobaczyć go z zewnątrz.





Brak komentarzy: