Wybieraliśmy się tam już od jakiegoś czasu. Imieniny Kazimierza były dobrą okazją do spotkania. Niedzielny spacer był też okazją do poznania miasta. Wielokrotnie przejeżdżałam przez Bydgoszcz, ale nigdy się nie zatrzymałam. Teraz uwieczniłam go na zdjęciach. Stare miasto, nad brzegiem Brdy,
nowy budynek opery ,
i stare kamieniczki na rynku i w jego sąsiedztwie.
W drodze powrotnej zawitaliśmy do Gruczna. Spokojna wieś, a w niej stary młyn. Można go zwiedzać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz