sobota, 3 lutego 2018

Niedzielna wycieczka po Gdańsku -II-2011

         Gdańsk znałam głównie od strony starego miasta. Oliwa to katedra, dom biskupów, park oliwski i ZOO. Niedawna wizyta w Dworze Ludolfina przy ul. Czyżewskiego w Oliwie zdopingowała mnie, abym sięgnęła po książkę Jerzego Sampa ” Gdańskie dwory…”, a to stało się zaczynem do wycieczki po starej Oliwie i Wrzeszczu.
Rozpoczęliśmy od Dworu Piecewskiego,
 a potem po kolei dwory na Polankach, wille na Jaśkowej Dolinie,



 aż po Dwór Oliwski,
 Dwór Kuźniczki we Wrzeszczu,
  i stare wrzeszczańskie uliczki. Tam odwiedziliśmy też Gintera Grasssa. 


  
     Oczywiście cała ta podróż nie odbyła się bez podziwiana natury. W otoczeniu Dworu Oliwskiego jest pięknie.

  
     Koniecznie trzeba się tam wybrać wiosną. Oczami wyobraźni widziałam kwitnące kaczeńce i szumiące kaskady strumyków. Muszę tego dotknąć.
/ luty 2011 /

Brak komentarzy: