piątek, 20 kwietnia 2018

Ogrody Hortulus

            Moje hobby to…. i tu mogłabym wymieniać kilka. Moje hobby na lato to z pewnością ogród. Poświęcam mu każdą możliwą chwilę i czekam co będzie za rok, za dwa itd. Oglądam Maję w ogrodzie, czytam różne poradniki i planuję, planuję, planuję, a potem coś zmieniam zanim zrobię, a robię ciągle, na okrągło, bo tyle jest do zrobienia. Ogród jak pisałam już wcześniej jest duży. Pomocne mogą być też nasadzenia oglądane na żywo. W któryś sierpniowy dzień wybraliśmy się więc do Ogrodów Hortulus w Dobrzycy. Założenie ma już 25 lat.Jest to chyba 30 ogrodów tematycznych w tym związane ze środowiskiem np. skalny, wodny, leśny.
       Są ogrody w stylu japoński, francuski, śródziemnomorski.
      Ogród angielski zaprojektowano jako ogród zmysłów. Zatem dla wzroku ogród barwy i cienia np. purpury i ognia, lila róż, niebiesko-żółty, biały. Dla słuchu ogrody szumu, szelestu i dźwięku czyli wodny,  traw.    


       Dla powonienia to np. ogród ziołowy czy piękne rosarium.
      Są tam pięknie wkomponowane w roślinność elementy architektury i sztuki ogrodowej: rzeźby, altany, mostki, pergole, murki, meble ogrodowe, itp.
   
To przede wszystkim tysiące roślin pięknie ze sobą zestawionych.


 
      Od 2003 roku powstaje nowy kompleks Ogrody Hortulus Spectabilis. Od dwóch lat są udostępnione do zwiedzania pierwsze 7 z 30 ha. Są to Ogrody Magii, Energii, Czasu i Przestrzeni. W środku największego na świecie grabowego  / 1 ha powierzchni, 3,52o km korytarzy, jedno wejście i trzy wyjścia/ labiryntu stoi 20 metrowa wieża widokowa, skąd można podziwiać powstające wokół nowe ogrody.  

 
      W Ogrodach  Hortulus Spectabilis jest też Kamienny Krąg, Kalendarz Celtycki, Ogrody 4 Pory Roku, Zegar Kwiatowy i liczne piękne rabaty bylinowe.



  
      Prawdziwa uczta dla oczu i ducha. Z głodu umrzeć też nie pozwolą. Na miejscu można coś zjeść i wypić.  Hortulus to nie złudzenia, chociaż na zakończenie w Alei Zapłakanych Brzóz można się pobawić.
      Chętnie wróciłabym tam w innym okresie, kiedy będą kwitły inne kwiaty, będą dominowały inne kolory. Może kiedyś.
/ wrzesień 2016 /

Brak komentarzy: