środa, 25 września 2019

Mużaków i Łęknica / lubuskie i dolnośląskie/

         Po śniadaniu i porannym spacerze po parku w Brodach wybraliśmy się na w dalszą podróż.  Nie trwał zbyt długo, czekała bowiem Łęknica i Mużaków. Kolejne miejsca podzielone w 1945 roku przez nowo utworzoną granicę.

       Mużaków jest to miasto uzdrowiskowe w Niemczech.







          Na jego  terenie  znajduje się Park Mużakowski, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W XIV wieku powstał tam zamek, wokół którego rozwinęła się osada, która w 1452 roku otrzymała prawa miejskie. Początkowo mieszkańcy zajmowali się obróbką drewna, lecz od XVII wieku przestawiono się na garncarstwo oraz handel.  W 1811 roku stało się własnością księcia Hermanna von Pücklera, który był założycielem parku liczącego ponad 1200 ha. Od tych czasów datuje się również zainteresowanie leczniczymi właściwościami miejscowych źródeł. Od 1823 roku zaczęły powstawać tam pierwsze zakłady balneologiczne i sanatoria. Następny właściciel Mużakowa,  dokonał znacznej rozbudowy uzdrowiska po 1883 roku. W kwietniu 1945 roku,  zostało w  70%  zniszczone. My pojechaliśmy tam dla zamków i ogrodu.  Założyciel ogrodu Herman von Pückler urodził się w 1785 roku właśnie w Mużakowie. Część dzieciństwa spędził w zakładzie wychowawczym dla trudnych dzieci, gdzie w ramach obowiązków uprawiał działkę ziemi. Następnie podjął studia prawnicze, które szybko porzucił dla służby wojskowej. Z armii został szybko usunięty z powodu hazardu i częstych pojedynków, choć wysoko ceniono jego umiejętności jako żołnierza. Po opuszczeniu armii wyjechał do Wiednia. W 1811 roku odziedziczył po zmarłym ojcu posiadłość w Mużakowie oraz liczne wsie i sporą sumę pieniędzy. Ekscentryk, hulaka, miłośnik pojedynków, niedoszły prawnik i niespełniony oficer, w Mużakowie znalazł cel swojego życia i zapragnął pozostawić tam po sobie trwały ślad. W 1815 roku rozpoczął projektowanie i realizację Parku Mużakowskiego.  W 1817 roku ożenił się ze starszą o dziewięć lat Lucie Anną Wilhelminą von Pappenheim, dzięki której posagowi mógł kontynuować rozwój Parku. Oboje wspólnie projektowali założenie parkowe do 1826 roku, kiedy się rozwiedli.. Ponieważ  wyczerpały się ich środki finansowe, Lucie zaproponował,, aby znalazł sobie nową, bogatą żonę. Jego kolejną miłością stała się zakupiona na Bliskim Wschodzie abisyńska niewolnica, która wkrótce zmarła. W 1845 roku Pückler był zmuszony sprzedać posiadłość i przenieść się z byłą żoną Lucie do Branitz, gdzie  oboje żyli do śmierci. Kolejni właściciele Mużakowa kontynuowali pomysł Pücklera aż do 1945 roku.
           Stary Zamek pochodzi z XVI wieku. Budowla ta nie jest dawnym czyli starym zamkiem w ścisłym tego słowa znaczeniu. Nazwę taką nadał Hermann von Pückler, który potrzebował starszej budowli jako symbolu statusu do założenia parku na wzór brytyjskich parków krajobrazowych. W rzeczywistości był to budynek bramny starego kompleksu zamkowego. Barokowy portal wejściowy sugeruje  zamkowy  charakter budowli.
         Budynek ucierpiał w czasie II wojny światowej. Dopiero po utworzeniu zarządu parku  i uznaniu parku za zabytek  w 1955 roku przystąpiono  do zabezpieczania zniszczonych budynków. W roku 1965 zakończono pełną odbudowę Starego Zamku. Znajduje się w nim grób Machbuby, gipskiej dziewczynki kupionej przez Pücklera na targu podczas podróży do Egiptu.  Była ona ponoć córką księcia egipskiego. Zmarła po siedmiu latach pobytu w Mużakowie w 1840 roku.









       Nowy Zamek  został wzniesiony w XVI wieku w stylu renesansowym. Podczas przebudowy w latach 1862-1866 nadano mu neorenesansowy wygląd. Pod koniec maja 1945 roku obiekt zajęły wojska sowieckie. Sowieci ograbili zamek, przy współudziale mieszkańców a następnie go spalili. W stanie ruiny  przetrwał do czasów współczesnych. Dopiero w roku 1995 rozpoczęto renowację budowli, którą zakończono w roku 2011.
         
  












  





             Imponujące jest dzieło Pücklera i naprawdę warto je zobaczyć.
























            W 1945 roku w wyniku nadania nowych granic państwowych park został podzielony. Po stronie stronie niemieckiej znajduje się 206 ha, a po stronie  polskiej  522 ha całego założenia. Polska część leży przy miejscowości Łęknica.  Jest to park krajobrazowy. Jest też tam głaz - pomnik poświęcony autorowi całego założenia.













        Łęknica przed II wojną światową była prawobrzeżnym przedmieściem Mużakowa Osadnicy wojskowi byli pierwszymi mieszkańcami powojennymi miasta, a po jego rozminowaniu przez jednostkę saperów we wrześniu 1945 roku zaczęli przybywać nowi osadnicy. Osiedlali się tam Polacy powracający z robót przymusowych. W mieście zatrzymywali się także repatrianci z Francji i Belgii. Tuż przy samej granicy, droga dojazdowa do Niemiec prowadzi przez środek targowiska. W porównaniu z pierwszymi krokami po stronie niemieckiej, u nas, sprawia to wrażenie bałaganu.   

          
         Żeby nie było, że Łęknica to tylko park i bałagan, podjechaliśmy jeszcze pod zespół pałacowy  Belweder.  Jego historia związana jest z istniejącą po drugiej stronie drogi, hutą szkła, założoną w 1898 roku. Po śmierci założyciela huty w 1904 roku,  zarząd nad nią przejął jego syn,  i to właśnie on, prawdopodobnie w 1925 roku, wzniósł tą budowlę. W rękach rodziny Urbianz pozostawała ona do 1945 roku. Po wojnie  Belweder  był siedzibą zakładowego klubu huty szkła, a od 1992 roku stał się własnością gminy Łęknica i pełnił funkcję Domu Kultury.

Brak komentarzy: