W Zgorzelcu ulicą Daszyńskiego, wzdłuż Nysy Łużyckiej to chyba najludniejszy rejon miasta. W knajpkach i restauracjach pełno, spacerujących też i bardzo licznie słyszany język niemiecki. No cóż, po drugiej stronie rzeki są Niemcy.
Oni u nas, a my przez staromiejski most poszliśmy do nich. Most został otwarty w 2004 roku. Pierwszy raz o drewnianym moście w tym miejscu wspomniano w 1298 roku. Most był niszczony przez powodzie, pożar, aż w roku 1547 otwarto most kamienny. Po dwudziestu latach po wschodniej stronie wybudowano wieżę i cały most zadaszono. Potem były znowu powodzie, pożary, zniszczenia i naprawy, a w latach 1906 - 1907 wybudowano most stalowo-kamienny. Nie na długo, bo w maju 1945 roku niemieccy żołnierze go wysadzili, a w roku 1950 usunięto ruiny,
Po obu brzegach rzeki, tuż przy moście były kiedyś młyny. Na lewym, obecnie niemieckim był młyn czterokołowy. Od lat 90 tych XX wieku znajduje się w nim restauracja.
Na prawym, most trójkołowy, obecnie również restauracja o nazwie Piwnica staromiejska. Na moście ruch tylko pieszy. Wystarczyła chwila i byliśmy w Gerlitz.
Jest to szóste co do wielkości miasto Saksonii, Dawniej wraz ze Zgorzelcem, tworzyło jedno miasto. Jest jednym z niewielu niemieckich miast tej wielkości niezniszczonych podczas II wojny światowej. Widać to od pierwszych kroków postawionych po tamtej stronie. Niezaburzony układ przestrzenny miasta i zabytki ze wszystkich epok historycznych. Czytałam gdzieś, że jest ich 4000. Ponoć w latach 1995–2016 anonimowy darczyńca przekazał ponad 10 milionów euro na potrzeby miasta. Z tych środków wyremontowano dwie trzecie kamienic na starym mieście.
Na pierwszym planie po przejściu kościół św. Piotra i szary budynek Waidhaus, znany również jako Renthaus.
Już około 1230 roku istniała w tym miejscu późnoromańska bazylika z której zachował się zachodni fragment z bogato zdobionym portalem. W latach 1423–1475 zbudowano tam nowy kościół halowy. Budowę nad osuwającym się terenie nad Nysą Łużycką rozpoczęto od potężnych fundamentów czteronawowej krypty św. Jerzego. Kościół św. Piotra i Pawła jest największym późnogotyckim halowym kościołem Saksonii. Dzięki swemu wysokiemu, pokrytemu miedzianą blachą dachowi i parze strzelistych wież charakterystyczny stanowi punkt orientacyjny Starego Miasta.
Renthaus jest najstarszym świeckim budynkiem w mieście / XIII wiek /. Podczas swojej historii, służył różnym celom i został poddany licznym modyfikacjom. Obecna nazwa budynku pochodzi z czasów, kiedy dom był wykorzystywany jako skład sukna, oraz miejsce pracy sukienników i farbiarzy. Dalej spacer uliczkami starego miasta wśród pięknej zabudowy.
- nowy ratusz z 1903 roku
- stary ratusz
- renesansowe schody do starego ratusza
- barokowa fontanna Neptuna przy starym ratuszu
Apteka ratuszowa od 1558 roku przebudowana w stylu renesansowym. Z tego okresu pochodzi dekoracyjna fasada budynku. Zachowały się typowe dla renesansu szczyty oraz na elewacji zegary słoneczne przytwierdzone już w 1550 roku.
- secesyjny dom towarowy
- gruba lub biała wieża
- Wieża Mikołaja, jedna z pierwotnych czterech wież obronnych wchodząca w skład dawnych fortyfikacji miejskich
- wieża obronna z 1376 roku, jako ochrona zachodniej bramy miasta. W górnym rzędzie godła państwowe, do których w historii należało miasto i herby miast z Górnołużyckiego Związku Sześciu Miast.
- barbakan z 1490 roku, obecnie muzeum historyczne
- ewangelicki kościół św. Trójcy zbudowany w latach 1234-1245. Jest dawnym kościołem klasztornym franciszkanów.
i inne liczne piękne kamienice.
Zaczynało się ściemniać, wróciliśmy więc do Zgorzelca. W wodzie przeglądały się kamieniczki Nyskiego Przedmieścia. Teraz wydawały się nawet ładniejsze niż przedtem.
Musieliśmy jeszcze dojść do auta i po ciemku znaleźć hotel, pałac w Łagowie. Niby niedaleko, ale wcale nie taka prosta droga. Bez nawigacji trudno byłoby trafić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz