sobota, 28 września 2019

Legnica / lubuskie i dolnośląskie/

          Poniedziałek, siódmy dzień miał chyba najbardziej wypełniony program. Na pałac brunowski musiała wystarczyć godzina i trzeba było ruszać dalej, a dalej była Legnica.

          Ze względu na bliskość celtyckich osad znajdujących się na równinie w pobliżu Ślęży, Legnicę można przyjąć za dziedziczkę osady Lugidunum, potwierdzonej źródłami rzymskimi. Pierwsze udokumentowane ślady osadnictwa Słowian na terenie Legnicy pochodzą z VIII wieku. W 1241 roku pod Legnicą obok obecnej miejscowości Legnickie Pole rozegrała się słynna bitwa z Mongołami (bitwa pod Legnicą). Skutecznie obronił się przed nimi Zamek Piastowski w Legnicy. W 1675 roku zmarł ostatni książę piastowski Jerzy Wilhelm, co sprawiło, że miasto dostało się pod bezpośrednie panowanie Habsburgów. W 1945 roku wróciła do Polski. W latach 60 i 70 XX wieku wyburzono pozostałości poniemieckich kamienic w rynku oraz w pobliżu zamku i wybudowano tam bloki mieszkalne, niszcząc zabytkowy układ urbanistyczny. Przy budowie hotelu Cuprum  zburzono fragmenty średniowiecznych murów obronnych. Funkcję przemysłową ożywiło powstanie w latach 50. pierwszej w Polsce Huty Miedzi oraz odkrycie pod Lubinem nowych rud i utworzenie Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego. Dziś w miejscu średniowiecznego miasta rozbudowywanego od początków istnienia Księstwa Legnickiego stoi zabudowa śródmieścia o estetyce charakterystycznej dla urbanistyki krajów socjalizmu.
       Teren  ścisłego centrum poddany częściowej zabudowie wielkopłytowej  nie jest architektonicznie jednolity. Na jego obszarze znajdują się zarówno obiekty pochodzące ze średniowiecza / Zamek Piastowski, Katedra, Kościół Mariacki, zabytkowe baszty pochodzące z części murów obronnych/,  renesansu / fragmenty Zamku, Kamienice Śledziowe tzw. „Śledziówki”, Dom Pod Przepiórczym Koszem, Kamienica Scultetusa/,  baroku / Akademia Rycerska, Kościół św. Jana, dawny Kościół Maurycego, Kuria Opatów Lubiąskich, Stary Ratusz/. Jest architektura neoklasycystyczna / budynek dawnego „Empiku” w Rynku/, neobarokowa  /zabudowania I LO, budynek banku na placu Klasztornym/, czy wreszcie  współczesna. Bardzie jednolite są dzielnice przylegające do średniowiecznego centrum. Zachodnia dzielnica Fabryczna składa się z XIX-wiecznych fabryk i kamienic robotniczych, podobnie jak położona po wschodniej części dzielnica Kartuzy.







        My podjechaliśmy pod zamek.  W wieży Bramy Głogowskiej zwanej także Basztą Głogowską, będącą elementem dawnych fortyfikacji miejskich jest punkt informacji turystycznej. Trójkondygnacyjna wieża została wzniesiona w pierwszej połowie XV wieku w miejscu  wcześniejszej, pochodzącej z wieku XIII.  Była pierwotnie wieżą obronną w pierścieniu murów miejskich. W XIX wieku przeprowadzono remont i brama stała się przejazdową. 


               Informacja turystyczna jest, a owszem, ale nie powinno się przyjeżdżać do Legnicy w niedzielę i poniedziałek, bo wtedy jest nieczynna. Mieliśmy  chyba pecha.


                   Tak samo było z zamkiem. Trudno jednak zaplanować wyjazd z dwudniową przerwą. Zatem było tyle ile można z zewnątrz. Zamek Piastowski w Legnicy jest jednym  z najstarszych zamków znajdujących się na terenie Polski.














              Katedra Świętych Apostołów Piotra i Pawła po raz pierwszy wzmiankowana w 1208 roku. Obecny budynek wzniesiony został w latach 1333–1380.








               Na Placu Katedralnym obok katedry imponujący budynek mieszczący galerię sztuki.  Budynek z tzw. pasażem  Piotra i Pawła zbudowany został w latach 1884-1886. 








            W  narożniku pasażu Galerii  od strony Rynku jedna z serii rzeźb zatytułowanych Dzieci Legnicy. To pierwsza z serii, wykonana z brązu. Przedstawia Julka, chłopca z wyglądu 11-12 letniego, z wypełnionym po brzegi tornistrem, z którego wystaje też proca. Widać, że Julek jest niedzisiejszy, bo kto teraz bawi się procą. To raczej mój rówieśnik, chłopiec z lat sześćdziesiątych. 



         Figury przedstawiają małych legniczan na przestrzeni lat. Od lat pięćdziesiątych, przez teraźniejszość.  Florek został postawiony nieco w oddaleniu od centrum, więc go nie zobaczyliśmy.
       W południowej części pasażu Piotra i Pawła  mieściła się  niegdyś filia banku, potem  restauracja. Część pasażu spłonęła w 1945 roku i nie podjęto decyzji o odbudowie, a wypalone mury rozebrano w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. W zachowanym budynku  działalność prowadzi Bank Spółdzielczy.


         Zupełnie po sąsiedzku stoi wzniesiony w roku 1905 roku neorenesansowy ratusz, obecnie siedziba władz. Budowla jest wynikiem realizacji pierwszej części projektu, zakładającego docelowo powstanie czteroskrzydłowego zespołu z dwoma dziedzińcami wewnętrznymi oraz monumentalną wieżą. Budowa, zapewne z braku funduszy, nigdy nie została zakończona. Prezentuje się jednak okazale.


  

           Stary Ratusz zbudowany w latach 1737-1741 w stylu  barokowym, po tym jak przestał pełnić rolę siedziby władz miasta w roku 1928 został zaadaptowany na siedzibę teatru. 




       Na naszej trasie mijaliśmy też monumentalny gmach Akademii Rycerskiej, jeden z najwspanialszych zabytków austriackiego baroku w Polsce. Budynek wzniesiony został w latach 1726–1738 i przetrwał II wojnę światową. Po 1945 roku służył jako jedna z wielu kwater stacjonujących w Legnicy oddziałów  radzieckich. W latach 1730 -1945 była to męska szkoła średnia.


             I znowu obok, barokowy kościół św. Jana Chrzciciela  zbudowany w latach 1714 - 1727 dla zakonu jezuitów w miejscu wcześniejszej gotyckiej świątyni, która pełniła kolejno funkcje kościoła klasztornego franciszkanów i kalwinów. Kościół uległ poważnym zniszczeniom podczas katastrofy budowlanej w 1744 roku. Odbudowany na początku XIX wieku. Po II wojnie światowej przekazany wraz z przyległymi budynkami klasztornymi zakonowi franciszkanów. 



      Jednym z najstarszych kościołów na Śląsku jest ewangelicki kościół Marii Panny  w Legnicy. Jego  początki  sięgają XII wieku. Jest on również nazywany kościołem Mariackim. /drugiezdjęciezestrony  https://pl.wikipedia.org/wiki/Obiekty_sakralne_w_Legnicy#/media/Plik:SM_Legnica_KościółNMP_(5)_ID_593134.jpg /



            W gmachu XIII wiecznego klasztoru mieści się obecnie liceum ogólnokształcące. Klasztor został  ufundowany w 1277 roku zakonowi dominikanów. W latach 20-tych  XVI wieku na skutek szerzenia sie idei luterańskich, dominikanie oraz bernardyni zostali zmuszeni do  schronienia się w innych klasztorach. Do dominikanów przeniesiono siostry benedyktynki. Działały one  do lat 1806-1813, wtedy kościół zakonnic uległ sekularyzacji., a majątek zlicytowano.  Na poczatek  w zabudowaniach  klasztoru stacjonowały wojska napoleońskie. W roku 1886 podjęto decyzję o umieszczeniu w nim szkoły realnej.  Niemiecka szkoła realna była placówką kształcącą młodzież na wysokim poziomie. Jednym z absolwentów szkoły był Gerhard Johannes Paul Domagk - laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. W lutym 1945 r. Legnica została zajęta przez wojska radzieckie i obiekty te zostały przejęte przez wojska radzieckie. W połowie września 1947 roku zajęła je szkoła  Liceum Pedagogiczne. 



          W 1879 roku  powstało w Legnicy Muzeum Miedzi. Jego budynek i bogate zbiory uległy zniszczeniu w 1945 roku. Utworzone od nowa w roku 1962 otrzymało na swą siedzibę dawny pałac cysterski wzniesiony w latach 1726-28 przez opata klasztoru w Lubiążu. Muzeum posiada w swych zbiorach bogaty zestaw zabytków dokumentujących dzieje i kulturę Legnicy oraz obszaru historycznie z nią związanego, od pradziejów po współczesność. 




         Za pałacem opatów lubiąskich, w którym obecnie mieści się siedziba Muzeum Miedzi, znajduje się lapidarium. W miejscu tym zgromadzone zostały i są prezentowane elementy zabytkowej architektury i rzeźby, jakie ocalały po starej zabudowie Legnicy zburzonej w trakcie działań II wojny światowej.



         Budynek muzeum  oraz zlokalizowana obok Akademia Rycerska, a naprzeciw kościół św. Jana i dawne Kolegium Jezuickie tworzą dziś tuż obok Rynku. unikalny kompleks architektury barokowej.  Budynek dawnego kolegium  wzniesiony został w latach 1700-1706. Od strony zachodniej graniczy z kościołem św. Jana. Od strony ulicy budowla posiada bogato zdobioną elewację. Drzwi wejściowe posiadają okazały portal połączony z balkonem na którym umieszczone są dwa kamienne posągi patronów zakonu jezuitów św. Ignacego Loyoli i św. Franciszka Ksawerego. Drzwi i okna posiadają artystyczne okucia. Wewnątrz budynku znajduje się reprezentacyjna klatka schodowa. W korytarzu stoją figury przedstawiające postacie świętych Chrystusa, św. Józefa, św. Jana Chrzciciela i św. Jana Nepomucena. Obecnie w budynku mieści się Klasztor Franciszkanów.


              Od średniowieczna miasto  funkcjonowało w obrysie murów miejskich, których rozbiórkę zapoczątkowało zlikwidowanie w 1760 roku wałów miejskich. Niewielkie ich fragmenty zachowały się  przy bramie Chojnowskiej.


              W latach 1898–1968 jeździły w Legnicy tramwaje.   Rozrost miasta spowodowany rewolucją przemysłową doprowadził do  zwiększenia  powierzchni miasta, a w konsekwencji wywołało to potrzebę zorganizowania transportu publicznego. Trasy tramwajowe  otwarto w styczniu 1898  roku, a 13 lipca 1968 z zajezdni przy ul. Wrocławskiej wyruszył specjalny, ostatni skład tramwajowy, którego przejazd po całej sieci stanowił uroczystość pożegnalną legnickich tramwajów. Na pamiątkę w jezdni wbudowana tabliczka.


                 Po Legnicy można by krążyć długo. Jeden dzień to stanowczo za mało. Nie ma już tramwajów, ale są inne środki lokomocji, a najlepiej pieszo. Budynek za budynkiem. Wszystkie ciekawe i mają swoją historię.  Wielu nie widzieliśmy, o wszystkich widzianych nie sposób pisać, ale trudno ominąć renesansową kamienicę zwaną Domem Pod Przepiórczym Koszem. Kamienica powstała na początku XVI wieku, a w drugiej połowie XVI wieku została przebudowana i zyskała dekorację sgraffitową ze scenami figuralnymi. Nazwa kamiennicy wzięła się od charakterystycznego cylindrycznego wykusza narożnego. Dekoracja sgraffitowa kamienicy została odkryta w 1909 roku. W 1993 roku podczas prac renowacyjnych całej  pierzei  Rynku podjęto się także renowacji tej kamienicy. 


            Widać starania miasta, aby ratować piękne domy, ale trudno wszystkie na raz. Stoją więc obok siebie te już szczęśliwe i te czekające na swoją kolej.








              A ja z czystym sumieniem polecam, aby odwiedzić to miasto. Mało, aby pozostać tam na dłużej. Ja chciałabym wrócić nawet, pomimo nieczynnej informacji turystycznej i zamkniętych niektórych obiektów. Tym razem ruszyliśmy jednak dalej, do Chojnowa.

Brak komentarzy: